Ranking Szkół Wyższych

Prof. dr hab. Adrian Chabowski, prorektor ds. kształcenia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku

Nie feminizacja, a niż demograficzny mogą stanowić największe wyzwanie dla uczelni medycznych
Nie nazwałbym „feminizacji studiów medycznych” problemem. Z perspektywy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, w ciągu ostatnich 10 lat stosunek liczby studentów do studentek pozostaje stabilny – np. na kierunku lekarskim około 37% stanowią mężczyźni. Nie obserwujemy gwałtownych spadków ani wzrostów w tym zakresie. Wyjątkiem może jest pielęgniarstwo, na którym od jakiegoś czasu widać powoli rosnącą liczbę studentów – obecnie średnio to ponad 8%. Na kierunku lekarsko-dentystycznym panowie stanowią ¼ roku. Na farmacji – 1/5, na fizjoterapii – prawie 1/3. Na ratownictwie medycznym to już ponad połowa. Owszem, kosmetologia prawie w 100% zdominowana jest przez dziewczyny, jedynie 12 panów rozpoczęło studia w ciągu 10 ostatnich lat.

Uczelnia stosuje jednakowe procedury i wszelkie kampanie promocyjne kieruje w sposób równościowy zarówno do mężczyzn, jak i kobiet. Dbamy o to, by w materiałach promocyjnych stosować język niewykluczający.

Oczywiście warto zachęcać mężczyzn do wyboru studiów medycznych, ale z naszych danych wynika, że mniejsze zainteresowanie np. kierunkiem lekarskim wśród kandydatów płci męskiej nie stanowi zjawiska nowego ani alarmującego, i na pewno nie wpisuje się w trend „feminizacji studiów medycznych”. Moim zdaniem trzeba patrzeć na problem szerzej – pod kątem demograficznym i socjologicznym – w ogóle kobiety stanowią większy odsetek studentów w Polsce niż mężczyźni (według danych GUS w roku akademickim 2023/2024 kobiety stanowiły 58,5 proc. studiujących).

Możemy natomiast mówić o specjalizacjach, które ze względów czysto fizjologicznych wydają się bardziej odpowiednie dla mężczyzn, ponieważ wiążą się np. z potrzebą użycia większej siły fizycznej. Tak się dzieje w przypadku ortopedii.

Natomiast jak najbardziej uważam, że zachowanie różnorodności płci w różnych specjalizacjach lekarskich jest dobre i wskazane, ponieważ w niektórych obszarach zdrowia pacjenci mogą mieć indywidualne preferencje dotyczące płci lekarza. Obecna sytuacja nie wskazuje jednak na brak dostępu pacjentów do lekarza preferowanej płci.

Z naszej perspektywy znacznie większym wyzwaniem jest nadchodzący niż demograficzny, który może wpłynąć zarówno na liczbę studentów wśród kobiet, jak i mężczyzn.

Opr. MT

Partner
Rankingu Szkół Wyższych 2025

Partnerzy Merytoryczni
Rankingu Szkół Wyższych 2025